
Witaj w moich skromnych progach!
Jestem dwudziestokilkuletnią dziewczyną, mieszkającą na przedmieściach dużego miasta. Z zamiłowania szwendacz górski i leśny, któremu ciągle mało wrażeń. Szukam swojego szczęścia zarówno pośród ludzi, jak i w dzikich ostępach. Póki co udaje mi się znajdywać, ale jak wiadomo – apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Ta strona jest kontynuacją mojego bloga, który założyłam w 2017 roku, a możesz tam zajrzeć klikając TUTAJ. Przeniosłam z tamtej strony dwa ostatnie wpisy. Teraz Blondynka w krainie wilka będzie trwale związana z naturą, podróżami i praktycznymi poradami dotyczącymi podróżowania, przebywania na łonie natury i turystyki górskiej. Będzie tutaj o całych Beskidach i Podbeskidziu, a nie głównie Tatrach. Chcę pokazać, że góry wcale nie są straszne i mając olej w głowie można śmiało po nich wędrować bez sprzętu za miliony. To samo dotyczy lasu. Będzie również o moich podróżach po Polsce i tymi za granicę naszego kraju.
Moją cichą misją jest rozpowszechnienie informacji o Podkarpaciu, z którego pochodzę, ponieważ mało można o nim przeczytać, no może poza Bieszczadami, a jest tutaj wiele wspaniałych miejsc do odwiedzenia.